22. Little Inferno

PC, Wii U, iOS, OS X, Linux, Android, Nintendo Switch

„Little Inferno” z 2013 roku to rzecz chyba najbardziej nietypowa na mojej liście. Właściwie nie jest to gra w ścisłym sensie, cała rozgrywka trwa maksymalnie 4,5-5 godzin, a jej główny zamysł jest wręcz absurdalny – mianowicie siedzimy przed kominkiem i wrzucamy do niego różne rzeczy, żeby spłonęły. Dostajemy za to pieniążki (jeśli odkryjemy jakąś szczególną kombinację spalanych przedmiotów, otrzymujemy premię), za które kupujemy następne przedmioty do spalenia. Nie wiadomo w sumie, kim jesteśmy, gdzie jesteśmy, dlaczego siedzimy sami w domu i po co w ogóle robimy to, co robimy. Jednak w trakcie rozgrywki zaczynamy otrzymywać listy od dziewczyny, którą spotkał taki sam los. Dowodem kunsztu twórców tej perełki (studio Tomorrow Corporation, którego założyciele współtworzyli słynne „World of Goo”) jest emocjonalne przywiązanie, jakie gracz zaczyna odczuwać wobec jej bohaterów. A zakończenie gry to prawdziwy majstersztyk, jeśli chodzi o feels (nie zdradzę, warto zagrać, rzecz jest tania jak barszcz).

Na obrazkach – ekran gry, ekran sklepu, bohaterowie.

Kategorie: