Dufrenit (dufrénite) o mocnym wzorze Ca₀.₅Fe²⁺Fe³⁺₅(PO₄)₄(OH)₆·2H₂O należy do fosforanowych minerałów żelaza. Zabarwienie ciemnozielone, ciemnooliwkowe, czarne (ciemnieje wskutek utleniania na powietrzu). Tworzy mikrokulki bardzo efektownie wyglądające na mikrofotografiach; większe kryształy są zwykle nieregularnymi agregatami, które wyglądem przypominają bryły węgla. Zwany też m.in. metanochlorem i (po niemiecku) „zielony kamień żelazny”, Grüneisenstein. Nazwę „dufrenit” otrzymał w 1833 roku na cześć Oursa-Pierre’a-Armanda Petit-Dufrénoy, profesora mineralogii w paryskiej Szkole Górniczej. Petit-Dufrénoy wielce zasłużył się francuskiej geologii i mineralogii, jako twórca (wspólnie z Élie de Beaumontem) mapy geologicznej Francji, zaopatrzonej w monumentalny wielotomowy opis, a także 4-tomowego atlasu mineralogicznego. Opisał jako pierwszy kilka minerałów, m.in. pirotyn, a od jego nazwiska nazwano też inny minerał, dufrénoysite (dufrenłazyt?).
Dufrenit jest minerałem wtórnym, występującym wraz z limonitem w gossanie (silnie zerodowanej i zwietrzałej części złoża) i w złożach rud żelaza. Jest to bardzo rzadki minerał, który znaleziono dotąd w kilkudziesięciu miejscach na świecie; w Polsce – w Górach Sowich, w okolicy wsi Michałkowa. Ponadto występuje w grze MMORPG EverQuest 🙂
Rozpuszcza się w rozcieńczonych kwasach. Twardość 3,5-4,5, gęstość ok. 3,2 g/cm³.
Dawno nie pastwiliśmy się nad księdzem Chmielowskim i jego „Nowymi Atenami”, która to encyklopedia, jak sam autor pisze, jest „mądrym dla memoryjału, idiotom dla nauki, politykom dla praktyki, melankolikom dla rozrywki erygowana”. Erygowana nie oznacza tego, co się najprędzej kojarzy. Zobaczmy, cóż x. Chmielowski pisze o hiacyncie, który jest odmianą cyrkonu.
HYACYNT, Kamień koloru niebieskiego, jako o nim napisał Ś. Hieronim: Radiat colore Caelesti, a Symbolista: Fulget imagine Caeli. Rznięty i polerowany być nie może inaczej, tylko dyamentem, dla extraordynaryjnej twardości swojej, według Ś. Izydora. Ma cnotę takową, że zły humor i melancholią oddala od człeka, na powietrzną chorobę pomaga, na zarazę i truciznę ciała umacnia, sen sprawuje, według Rueusza z Niebem sympatyzuje, z pogodnym jest wesołego koloru, z zachmurzonym nie wesołego, i niejako poci się, i niby płacze, teste Solino.
Jak raz prawdziwy hiacynt nigdy nie jest niebieski, tylko ma różne odcienie czerwieni, i wszystkie kamienie, jakie określano nieprawidłowo nazwą hiacyntu, również są czerwone.
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Pascal Chollet, P. Le Roc’h, Jean-Marc Johannet, Y. Vessely, Steve Rust, Luigi Mattei]