Enargit jest tioarsenianem(V) miedzi(I) i ma wzór Cu₃AsS₄. Twardość 3, gęstość ok. 4,5 g/cm³. Wykazuje zabarwienie szaroczarne do czarnego, doskonałą łupliwość i połysk metaliczny. Jego nazwa pochodzi od greckiego słowa έναργής (enarges) „wyraźny” i nawiązuje właśnie do łupliwości. Odkryto go w żyle św. Franciszka w regionie Junin w Peru.
A cóż to jest owa „łupliwość” (ang. cleavage) w mineralogii? Łupliwość oznacza skłonność minerału do pękania wzdłuż określonych płaszczyzn krystalograficznych. Układ tych płaszczyzn zależy oczywiście od struktury wewnętrznej kryształu – od ułożenia poszczególnych atomów lub jonów w krysztale i oddziaływań występujących między nimi. Łupliwość jest właściwością niezwykle istotną dla jubilerów, ponieważ minerały rozszczepiane wzdłuż płaszczyzn łupliwości tworzą kryształy o bardzo równych, gładkich ściankach. W przypadku kamieni szlachetnych rozszczepianie wzdłuż płaszczyzn łupliwości znacznie ułatwia ich późniejsze szlifowanie. Przykładowo nieregularny diament potraktowany w ten sposób tworzy kryształy ośmiościenne – a jak pamiętamy z odcinków o szlifach i najsławniejszych diamentach, taki ośmiościan jest pierwszym krokiem ma drodze do szlifu brylantowego (rzecz jasna dalsze etapy tego szlifowania już nie muszą zachodzić zgodnie z naturalnymi płaszczyznami łupliwości).
Warstwowa budowa grafitu (jego kryształ zbudowany jest z „plastrów miodu”, czyli atomów węgla ułożonych w sześciokątne pierścienie połączone bokami) powoduje, że grafit łatwo rozłupywać „na płask”. W istocie płaszczyzny pierścieni węglowych w graficie są tak słabo związane między sobą, że grafit się ściera i dlatego można go wykorzystywać do pisania.
Enargit jest dimorfem luzonitu, który jednak nie wygląda tak ładnie. Występuje dość powszechnie na całym świecie w złożach miedzi; w Polsce znaleziono go tradycyjnie na Dolnym Śląsku, w okolicach Iwin i Budziszowa. Powstaje w żyłach hydrotermalnych w niskiej i średniej temperaturze. Często współwystępuje z pirytem (np. 3. zdjęcie).
Warto zwrócić uwagę, że miedź występuje w enargicie na mniej trwałym I stopniu utlenienia (bardziej charakterystyczny jest dla tego pierwiastka stopień II). Mimo to w stanie stałym enargit jest bardzo trwały i jego utlenianie w przyrodzie postępuje bardzo powoli.
Enargit jest czasem wykorzystywany jako ruda miedzi; w tym celu bywa wydobywany na Bałkanach, w Peru i w stanie Montana. Natomiast wedle stron kamiennomagicznych enargit jest kamieniem uzdrowicieli i uzdrowicielek, szamanów i szamanek, mędrców i mędrczyń, wspomaga rozwój wyższej jaźni i ułatwia znalezienie wewnętrznego przewodnika (to może być ważne, jak ktoś połknie drut). Można go stosować do zwiększenia witalności (to byłby może enviagrit?) i leczenia problemów ze stawami. Nie rybnymi.
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Enrico Bonacina, Fabre Minerals, Matteo Chinellato, Yves Masson, Daniel J. Evanich, Terry Burtzlaff, Elmar Lackner]