Dziś trzecia odmiana spodumenu – trifan (ang. triphane). Jest to wariant glinokrzemianu litu LiAl(SiO₃)₂ o zabarwieniu żółtym (i tu przegapiono okazję, by nazwać go „litowym topazem”). Nazwa pochodzi od greckiego triphanēs („mający troisty wygląd”), co wiąże się z trzema płaszczyznami łupliwości spodumenu. Twardość 6,5-7. Często używany w jubilerstwie z uwagi na klarowność i przezroczystość (pokazane przeze mnie egzemplarze kosztują w granicach 150-250 dolarów). Wiele pięknych trifanów pochodzi z Zambezi w Mozambiku, Afganistanu i Minas Gerais w Brazylii.
Trifan jest jednym z kamieni występujących w grze Final Fantasy XIV, jako jeden z surowców rzemieślniczych.
Według stron kamiennomagicznych służy do naprawiania rzeczy i organizowania myślenia, rozpoczynania na nowo i poprawiania spraw w związkach (i znów pozostaje tylko z przekąsem zauważyć, że te dwie rzeczy są jakby nieco sprzeczne). Wedle innej tego typu stronki pomaga odbudowywać RNA i DNA, przywraca równowagę wapniowo-magnezową, leczy padaczkę, problemy ze wzrokiem i słuchem, uspokaja system nerwowy, wspomaga kości, stawy i kręgosłup. Autorzy jedynie zapomnieli wspomnieć, czy trzeba go w tym celu połknąć.
[źródła zdjęć: 1-5 mindat.org, 6-8 https://www.gemrockauctions.com]
