Metatorbernit jest produktem odwodnienia torbernitu, który onegdaj opisałem jako jedyny zielony minerał uranu, co było jednak nieścisłe, ponieważ nasz dzisiejszy kryształ też jest zielony. Jako minerał uranowy jest radioaktywny, co jednak nie przeszkadza kolekcjonerom – można go spotkać w niektórych serwisach umożliwiających kupowanie minerałów. Gorzej z ceną – egzemplarz o wymiarach 7 na 4 cm kosztuje 6500 dolców. Wzór Cu(UO₂)₂(PO₄)₂·8H₂O, twardość 2,5, gęstość około 3,6 g/cm3. Zielone lub bladozielone zabarwienie spowodowane jest obecnością miedzi. Może powstawać na dwa sposoby – albo przez odwodnienie torbernitu, albo bezpośrednio przez krystalizację z roztworu. W tym drugim przypadku powstają duże kryształy, natomiast w przypadku odwodnienia torbernitu naprężenia powstające w trakcie tego procesu powodują kruszenie się kryształów, przez co metatorbernit powstały w ten sposób ma postać drobnych płytek.
Nazwa minerału pochodzi od torbernitu, nazwanego na cześć XVIII-wiecznego szwedzkiego chemika Torberna Olofa Bergmanna, profesora uniwersytetu w Uppsali i autora wielkiego przeglądu mineralogicznego Sciagraphia Regni Mineralis. Przedrostek „meta” oznacza zmniejszoną zawartość wody.
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org]