84. Co ma masło do flamingów?

Jesteśmy właśnie świadkami gwałtownego wzrostu tempa erozji prawdy dzięki „sztucznej inteligencji”. Algorytmy wykorzystywane do tworzenia tekstów – np. przez „dziennikarzy” do pisania artykułów, a przez uczniów do pisania wypracowań i referatów – często nie potrafią znaleźć potrzebnych informacji, a wtedy konfabulują niestworzone rzeczy. Czy też, bardziej zrozumiale: łżą jak z nut. Mnie też się zdarzyło… Czytaj dalej 84. Co ma masło do flamingów?

83. Krwawy wodospad

Antarktyda jest znana z ekstremalnych zjawisk i znajdujących się na niej unikatowych miejsc, takich jak nunataki (samotne wzgórza) wystające spod lodu i wyglądające jak piramidy wzniesione przez człowieka albo wspomniany przeze mnie kiedyś staw Don Juan, należący do zbiorników wodnych o rekordowo wysokim zasoleniu. Kolejnym takim miejscem jest „krwawy wodospad” Blood Falls, czyli strumień zabarwionej… Czytaj dalej 83. Krwawy wodospad

82. Chemia mrówek

Jakiś czas temu zajmowaliśmy się kwestią tego, co siedzi w żądle latających błonkówek (os i szerszeni) – teraz pora na ich „kuzynki”, mrówki. Powszechnie uważa się, że jad mrówek to kwas mrówkowy (metanowy), sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. Mrówka mrówce nierówna – nie tylko jad różnych gatunków ma różny skład chemiczny, ale różna jest też… Czytaj dalej 82. Chemia mrówek

81. Wybuch na Czarnym Tomie

Statua Wolności należy niewątpliwie do najbardziej znanych posągów na świecie. Choć nie jest ani najstarsza, ani największa, to ponieważ wita wszystkich przybywających do Nowego Jorku drogą morską, stanowi symbol miasta i w ogóle całych Stanów Zjednoczonych. Przy okazji jest też interesującym osiągnięciem inżynierii. „Wolność oświetlająca [lub oświecająca] świat”, jak brzmi jej pełna nazwa, nie jest… Czytaj dalej 81. Wybuch na Czarnym Tomie

80. Skąd się wzięły znaczki pocztowe

W początkach regularnej poczty za przesyłki płacił odbiorca. Bywało to przyczyną różnych nadużyć, np. ludzie ubożsi opracowywali systemy kodów obrazkowych, które umieszczali na kopertach. Po otrzymaniu listu adresat oglądał go z zewnątrz i odczytywał zakodowaną wiadomość, po czym z żalem zwracał przesyłkę listonoszowi, mówiąc, że niestety nie stać go na opłatę, więc rezygnuje z odebrania… Czytaj dalej 80. Skąd się wzięły znaczki pocztowe

79. Chemia szerszenia

Nikt z nas nie lubi, gdy jakieś złośliwe stawonogi naruszają jego nietykalność cielesną. Co prawda mogłoby się wydawać, że nie ma w Polsce niebezpiecznych owadów – rzeczywiście brak u nas gatunków, które atakowałyby człowieka umyślnie (może poza komarem). Wiemy jednak, że nawet użądlenie zwykłej pszczoły może zagrażać życiu, jeśli wystąpi tzw. wstrząs anafilaktyczny. Jest to… Czytaj dalej 79. Chemia szerszenia

78. Aerożele

Aerożele są materiałami znanymi od około 100 lat, przynajmniej jeśli chodzi o odmiany otrzymane sztucznie. Od czasu do czasu jednak robi się wokół nich więcej medialnego szumu, co łatwo zrozumieć, bo ich właściwości bywają naprawdę nietypowe i potencjalnie użyteczne. Czasem jednak twórcy nagłówków przesadzają – tu zaliczyłbym np. artykuł opublikowany w sierpniu na stronie „Komputer… Czytaj dalej 78. Aerożele

77. Stinkor i olejek paczulowy

Dziś pora na jedną z bardziej kuriozalnych amerykańskich zabawek. Dawno przed rozpoczęciem antyatomowej histerii w USA sprzedawano zestaw „małego radiochemika” zawierający m.in. próbkę radioaktywnego izotopu, ale teraz chciałem opisać coś nowszego, a przy okazji mniej ryzykownego: figurkę Stinkora. Miłośnicy serii zabawkowej „Władcy Wszechświata”, zaprezentowanej w Polsce po raz pierwszy w latach 80. za pomocą serialu… Czytaj dalej 77. Stinkor i olejek paczulowy