Helwin (ang. helvine) jest minerałem berylu i manganu, o wzorze Be₃Mn²⁺₄(SiO₄)₃S. Ma charakterystyczne złotobrązowe zabarwienie (czasem też czerwone lub żółte) i krystalizuje najczęściej w postaci czworościanów. Twardość 6-6,5, gęstość ok. 3,3 g/cm³. Rozmiary tych kryształów są zróżnicowane – niektóre mają zaledwie ok. 1 mm, ale znajduje się też wiele dużych, makroskopowych egzemplarzy. Nazwa helwinu nie ma nic wspólnego z „piekielnym pnączem” – pochodzi od łac. helvus, czyli „żółty”.
Zwany też helwitem, helwin jest dość rzadkim minerałem krzemianowym, występującym m.in. w Saksonii, Szwecji, Karelii, na południu Uralu. Powstaje w gnejsach, granitach, skarnach, pegmatytach granitowych. Często znajduje się kryształy helwinu osadzone na kwarcu lub niekiedy wewnątrz kryształów kwarcu (są to tzw. inkluzje). Podobnie jak kwarc, helwin jest piroelektrykiem, tzn. wytwarza potencjał elektryczny przy ogrzaniu.
Jednym z pierwszych opisów helwinu pochodzi z 1825 roku i jest autorstwa niemieckiego chemika i mineraloga C. G. Gmelina – ale to nie ten Gmelin znany nieorganikom z bazy danych związków nieorganicznych. Starałem się wyśledzić pokrewieństwo między nimi, ale mi się nie udało, odkryłem za to, że Gmelinów zajmujących się naukami przyrodniczymi było w XVIII i XIX wieku kilkunastu 🙂 Helvine to też marka ciuchów i obuwia (z kategorii tych bezsensownie drogich, np. za zwykły biały t-shirt winszują sobie 80 dolców).
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Rob Lavinsky & irocks.com, OT.Ljostad, Martin Slama, Dick Dionne, Fabre Minerals, Michael C. Roarke, chineseminerals.com]