Dzień 3.
Pałac Hohenzollernów w Mysłakowicach
Z Kowar kierujemy się z powrotem na północ, teoretycznie w kierunku Wojanowa. Znajdują się tam wspomniane już Mysłakowice, miejscowość istniejąca od XIV wieku. Pierwszą wzniesioną tam rezydencją był prawdopodobnie barokowy pałac z połowy XVIII wieku, ale przebudowywano go i rozbudowywano wielokrotnie. W latach 30. XIX wieku odkupił ją król Prus Fryderyk Wilhelm III i przekształcił w rezydencję cesarską. Wtedy też stworzono park otaczający budowlę i przebudowano ją w stylu klasycystycznym.
Ostateczny kształt pałac uzyskał w latach 40. XIX wieku za następcy, Fryderyka Wilhelma III. Zmiany były gruntowne – m.in. wzniesiono wieżę, która nieco upodobniła obiekt do pałacu w Karpnikach, oraz jadalnię w osobnym skrzydle. Po likwidacji majątku królewskiego posiadłość została rozparcelowana (jeszcze w latach 20.). Po drugiej wojnie światowej właścicielami pałacu był Lasy Państwowe oraz miejscowy PGR. Od dłuższego czasu znajduje się tam szkoła. Dzięki ciągłemu użytkowaniu obiekt uniknął dewastacji, szkoda jednak, że zarówno sam budynek, jak i cenny park są niedostępne dla turystów nawet poza rokiem szkolnym.
Pałac Miłków
Dzień jest wciąż jeszcze młody (bo za szybko wyjechaliśmy z Bukowca), więc postanawiamy jeszcze trochę wydłużyć trasę i zawracamy z Mysłakowic na południe. Najbliższym odpowiednim kandydatem jest pałac w Miłkowie.
Sam pałac, będący tylko jedną z części obszernego zespołu, jest rezydencją pochodzącą z XVII wieku w stylu barokowym, następnie odbudowaną po pożarze w stylu klasycystycznym. Późniejsze przebudowy oznaczały powrót do baroku. Po drugiej wojnie światowej znajdował się w nim dom turystyczny oraz dom opieki, a od lat 90. pałac przeszedł w ręce prywatne. Dziś jest w znakomitym stanie i mieści hotel oraz restaurację.
Pałac jest otoczony sporym parkiem ze stawami, w którym znajduje się też interesująca willa z przełomu XIX i XX wieku, pełniąca rolę domu gościnnego. Gorzej mają się dziś zabudowania folwarczne, które mieściły dawniej PGR, a potem browar. Mimo iż browar funkcjonuje do dziś, całość nie wygląda najlepiej.
Inne ciekawe zabytki Miłkowa to kościół parafialny św. Jadwigi (wieża po prawej), istniejący prawdopodobnie od końca XIV wieku, oraz ruiny kościoła ewangelickiego z połowy XVIII wieku (wieża po lewej).
Google pokazuje nam jeszcze ruiny szubienicy na peryferiach Miłkowa i dajemy się skusić. Niestety po podjechaniu do wzgórza Straconka (po drodze mijamy „Chatę na głowie”, czyli restaurację w budynku obróconym do góry nogami) okazuje się, że jest podobnie jak w Ciszycy. To znaczy, że coś tam może i jest, ale tak zarośnięte i pozbawione rozsądnego dojścia, że pasujemy. I ruszamy na zachód.
Zbiornik Sosnówka
Na koniec trasy 3. dnia podjechaliśmy nad sztuczny zbiornik Sosnówka, zbudowany w 2001 roku. Jezioro to pełni rolę zbiornika retencyjno-wodociągowego, więc nie można się w nim kąpać, ale widoki są malownicze. W nowo zbudowanym nad jeziorem hotelu przekąsiliśmy co nieco i napiliśmy się (to znaczy ja) belgijskiego piwa.
Łomnica
Po powrocie do Wojanowa i odbyciu niezbędnej regeneracji postanowiliśmy odwiedzić jeszcze zespół pałacowo-folwarczny Łomnica, który znajduje się tuż obok, na drugim brzegu rzeki Bóbr. Poważnym niedostatkiem jest według mnie brak mostku, który umożliwiałby pieszym bezproblemowe odwiedziny „za rzeką”. Łomnicę i Wojanów dzieli rzut przysłowiowym beretem, jednak spacer jest utrudniony, gdyż trzeba iść dość ruchliwą wąską szosą bez chodnika.
Dobra w Łomnicy zostały zagospodarowane w ostatniej ćwierci XV wieku, a główny budynek pałacowy został wzniesiony w stylu wczesnego baroku w II połowie XVII wieku. Od lat 30. XIX wieku właścicielem całego zespołu była rodzina von Küster, która dokonała znacznej rozbudowy pałacu, m.in. powiększając go o jedną kondygnację. Powojenne losy pałacu były standardowe; w końcowym okresie użytkowania mieściła się w nim szkoła, a pod koniec lat 70. został opuszczony i ulegał postępującej dewastacji. W latach 90. zespół odkupiła na powrót rodzina von Küster i przeprowadziła gruntowy remont. Dziś w pałacu znajduje się muzeum.
Dom Modlitwy w Łomnicy, czyli dawny kościół ewangelicki ze wsi Rząśnik, przeniesiony tu w 2008 roku 
Za ogrodzeniem po prawej mieści się… 
…ogród kuchenny. 
Lodownia
Zespół w Łomnicy obejmuje też drugą rezydencję, tzw. „Dom wdowy”, dziś również odremontowaną i mieszczącą hotel i restaurację.
Obok pałacu znajduje się zespół folwarczny, również po renowacji. W poszczególnych jego budynkach mieszczą się sklepy (np. sklep z wyrobami z lnu) oraz bardzo przyjemna restauracja z pysznym jedzeniem.
Na koniec należy wspomnieć o pięknym, choć dość dzikim parku, który rozciąga się daleko wzdłuż Bobru (to rzeka, chyba już wspominałem). Spacerując po parku, można też podziwiać wznoszący się na drugim brzegu pałac w Wojanowie.
