Tygrysie oko to odmiana kwarcu (SiO₂) wykazująca efekt, nomen omen, kociego oka. Twardość 7. Rzadko stosowana nazwa mineralogiczna to pseudokrokidolit – została nadana w czasach, kiedy uważano, że jest to minerał powstający w wyniku przekształcenia odmiany minerału azbestowego, krokidolitu. Dzisiaj uważa się, że tygrysie oko powstaje wskutek równoległego wzrostu kryształów różnych minerałów w szczelinach skalnych. Charakterystyczny pasiasty wygląd tego kamienia – żółte i brązowe pasy – wynika z jego budowy. Składa się on mianowicie z przerastających się równolegle kryształów kwarcu i włókien amfibolowych (rodzaj skał), zasadniczo limonitu (limonit to wodorotlenkowy minerał żelaza, jedna z jego rud). Kamień ten jest imitowany za pomocą włókna szklanego (takiego, jakiego używa się do produkcji światłowodów), jednak takie imitacje często mają nietypowe zabarwienie, inne niż kombinacja żółci i brązu. Naturalnie występująca niebieska „odmiana” tygrysiego oka (krokidolit) nazywa się sokolim okiem.
Tygrysie oko jest bardzo cenionym (choć niezbyt drogim), efektownym kamieniem jubilerskim. Szlifuje się go oczywiście w kaboszony, czyli formy obłe. Prócz tego od dawna wierzono, że chroni przed wpływem „złego oka” i urokami. Dzisiejsze strony kamiennomagiczne przypisują mu dodatkowo właściwości lecznicze, ma też przynosić szczęście i majątek, wzmacniać siłę woli. Jest kamieniem wielowymiarowości (cóż, trójwymiarowości na pewno) i pomaga patrzeć na świat z nowej perspektywy.
Dodam też, że imię Tygrysie Oko nosi jeden z bohaterów mangi i anime Sailor Moon – jest to tygrys zmieniony w człowieka i należący do tzw. Amazon Trio, grupy przeciwników głównych bohaterów, która w razie potrzeby potrafi przywoływać lemury. I tą wizją bojowych lemurów zakończymy dzisiejszy odcinek.
[cicho, wiem, że w SM nie chodzi o futrzaki, ale wygląda to gorzej, niż sądzicie 🙂 ]
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, nie licząc czterech ostatnich]