65. Magnetyt

Dzisiaj sięgniemy po coś, co nie jest klasycznym przejrzystym kryształkiem, mianowicie po rudę żelaza – magnetyt. Jest on związkiem znanym ze szkoły – Fe₃O₄ – na dwa atomy żelaza(III) przypada w nim jeden atom żelaza(II). Magnetyt to ruda o największej zawartości procentowej żelaza (72%), twardość 5,5–6,5 w skali Mohsa, gęstość ponad 5 g/cm³. Pod względem budowy krystalicznej jest spinelem. Krystalizuje w formie ośmiościanów o barwie czarnej (oczywiście nie zawsze tworzy się idealny oktaedr, czasem ścianki krystalizują nierówno), wykazujących połyk lub iryzację („tęczę” na powierzchni).

Magnetyt ma wiele interesujących właściwości, po pierwsze, może się magnesować, w tym samorzutnie (dokładniej – od ziemskiego pola magnetycznego). Właśnie dzięki samorzutnie namagnesowanym naturalnym prętom magnetytowym starożytni odkryli zjawisko magnetyzmu. Naturalne namagnesowanie magnetytu można wykorzystywać do badania ruchów kontynentów, bo w chwili zakrzepnięcia i namagnesowania się „zamraża” on przebieg pola magnetycznego. Dzięki porównaniu orientacji domen magnetycznych w skałach z aktualnym przebiegiem linii ziemskiego pola magnetycznego dowiadujemy się na przykład, jak obracała się płyta kontynentalna.

Magnetyt występuje zatem w skałach wulkanicznych, ale także w postaci złóż pasmowych w skałach osadowych (o rodowodzie tych złóż rud żelaza już wspominałem). Czasami znajduje się w piasku morskim, który jest wtedy czarny – magnetyt jest niesiony na plaże przez rzeki po wyerodowaniu ze skał.

Kediet ej Jill, najwyższa góra Mauretanii, jest w całości zbudowana z magnetytu. Mówią o niej niektóre wschodnie bajki jako o górze, która wyciąga gwoździe z podeszew butów. Rudy żelaza wydobywa się tam nieprzerwanie od XI wieku. Od niedawna znane jest też wielkie złoże magnetytowego piasku w Ameryce Południowej – 250 km2 wydm w Peru, najwyższa ma ponad 2 km wysokości. W pobliżu złóż magnetytu nie można korzystać z tradycyjnych kompasów (zresztą wskazania igły magnetycznej są zaburzone także w pobliżu innych złóż rud żelaza).

Magnetyt występuje też w organizmach żywych, od bakterii po zwierzęta, w tym u ludzi. W przypadku ptaków magnetyt znajdujący się w górnej części dzioba służy za naturalny kompas. Istnieje grupa mięczaków, które mają magnetytowe „zęby” na języku. U człowieka magnetyt występuje w mózgu i jest jedną z trzech form żelaza w naszym organizmie (drugą jest hemoglobina krwi, a trzecią – białko ferrytyna). Zwykle najwięcej magnetytu znajduje się w częściach mózgu związanych z funkcjami motorycznymi, jednak żelazo może powodować w mózgu stres oksydacyjny i uszkodzenia prowadzące do chorób neurodegeneracyjnych. Niektórzy uczeni postulowali też, że człowiek ma zmysł magnetyczny, ale nie znalazło to potwierdzenia.

Minerał ten stosuje się od dawna jako magnetyczny nośnik informacji (pierwszy magnetofon wykorzystujący proszek magnetytowy skonstruowali Niemcy w 1930 roku!). Poza tym jest też używany jako katalizator w przemysłowej syntezie amoniaku. Ostatnio z nanocząstek magnetytu wytwarza się tzw. ferrofluidy, czyli płyny magnetyczne. Są to ciecze, które można formować i którymi można sterować za pomocą pola magnetycznego!

Magnetyt występuje jako surowiec w wielu grach komputerowych, w których pojawia się funkcja wytwarzania sprzętu – należą do nich m.in. Subnautica, Guild Wars 2, New World i chyba najsłynniejszy ostatnio Minecraft. Jako lodestone („kamień magnetyczny”) magnetyt pojawia się też w World of Warcraft.

Minerału o tak niezwykłych właściwościach nie mogli oczywiście nie zauważyć miłośnicy magii kamieni. Magnetyt jest przez nich uważany za bardzo potężny kamień, aktywujący cały system czakr. Zapewnia stabilność i zrównoważenie rozumu z emocjami, uspokaja i przytłumia negatywne uczucia, takie jak strach, gniew i smutek. Jego siła przyciągająca wzmacnia nasze połączenie z ziemią, przyciąga energię, miłość, radość, współczucie i ogólną pozytywność, a za to odpycha negatywność i tworzy wokół człowieka ochronną „stalową zasłonę” (niezależnie od tego, że magnetyt nie zawiera węgla, który jest nieodzownym składnikiem stali 😉 ).

[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Louis Verschuren, John Sobolewski, Bruno Marello, Stephan Wolfsried × 3, Fred Kruijen, Gianfranco Ciccolini × 2]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *