Zalesyt (ang. zálesíite) to kolejny minerał, z którym miałem pewien problem przy spolszczeniu. Jego nazwa pochodzi od lokalizacji charakterystycznej, złoża uranu Zálesí (Czechy) – zakładając, że oznacza to coś w rodzaju „Zalesie”, można by go też spolszczyć na „zalesit”. Jednak chyba zostanę przy pierwszej wersji.
Jest to arsenianowy minerał miedzi z grupy miksytu, o wzorze CaCu₆(AsO₄)₂(AsO₃OH)(OH)₆·3H₂O, całkiem nowy wynalazek, ponieważ uznano go za odrębny minerał pod tą nazwą dopiero pod koniec XX wieku – dawniej część mineralogów nazywała go agardytem wapniowym (już dwa inne agardyty widzieliśmy tu i tu, a jeszcze jeden jest w kolejce). Twardość 2-3, gęstość 3,5 g/cm³, zabarwienie jasnozielone lub zielone, pokrój zwykle cienkich igiełek, czasem wręcz włosowatych. Bywa, że tworzy niezwykle efektowne egzemplarze wspólnie z azurytem (niebieskim) i innymi minerałami, np. rozazytem (soczyście zielonym) albo smithsonitem (mającym postać bezbarwnym, mętnoszklistych kulek). Zalesyt powstaje w wyniku utleniania chalkopirytupowoli roztwarza się w kwasie solnym.
Minerał ten jest rzadki i najczęściej znajdowano go w Europie. Wspomniana lokalizacja charakterystyczna znajduje się tuż za polską granicą, koło Javornika, mniej niż 10 km od Lądka Zdroju. Zabawna sytuacja, ponieważ wiele źródeł mylnie podaje, że chodzi o wieś Zálesí na Morawach przy południowej granicy Republiki Czeskiej.
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: BB, Michael Förch × 2, gFinello, Chuck Adan, Fritz Schreiber × 2, Joachim Esche, Christiane & Jean-Robert Eytier, Joan Rosell × 2, Christian Rewitzer, Elise Chaigneau et Eric Penet]