342. Johannit

Johannit jest minerałem miedzi i uranu, o wzorze Cu(UO₂)₂(SO₄)₂(OH)₂·8H₂O i niezwykle charakterystycznym, jabłkowozielonym zabarwieniu. Barwa ta prawdopodobnie jest mieszanką błękitu typowego dla hydratów miedzi(II) i żółci typowej dla jonu uranylowego UO₂²⁺. Skoro uran, to nie powinno dziwić, że lokalizacją charakterystyczną tego minerału jest Jachymow w Czechach, gdzie wydobycie rud uranu prowadzi się od średniowiecza (przed epoką atomu związku uranu stosowano jako barwniki do szkła). Jest to jednak bardzo rzadki minerał – liczba miejsc, w których go znaleziono, wg mnidat.org nie przekracza 70, a większość z nich leży w Europie i USA.

Jak większość minerałów uranylowych, johannit jest miękki (2-2,5 w skali Mohsa), a jego gęstość wynosi około 3,3 g/cm³. Jest też oczywiście radioaktywny, i to silnie – cztery papryczki wg Webmineral. Mimo wszystko nie oznacza to, że jest jakoś śmiertelnie groźny. Trzymanie kilogramowej próbki w ręku przez godzinę dałoby dawkę ok. 1250 mRem (miliremów), podczas gdy maksymalna dopuszczalna dawka dla osoby dorosłej wynosi 50 000 mRem na rok. Trzeba by trzymać kilogramowy kamol przez 40 godzin, by ją przekroczyć, więc chyba wcześniej ręka by nam ścierpła.

Johannit rozpuszcza się w kwasach i ulega rozkładowi pod wpływem wody. Często współwystępuje z żółtym zippeitem, również siarczanowym minerałem uranylu (tylko niezawierającym miedzi).

Nazwa tego minerału pochodzi od arcyksięcia Jana Austriackiego (1782-1859) – po niemiecku Johanna, założyciela Universalmuseum Joanneum w Grazu, multidyscyplinarnego muzeum, zawierającego kolekcje m.in. z dziedziny malarstwa, historii, archeologii oraz licznych nauk przyrodniczych, w tym z geologii, paleontologii i mineralogii. Jest to najstarsze muzeum w Austrii i największe tego typu muzeum w Europie. Sam arcyksiążę był wnukiem cesarzowej Marii Teresy, trzynastym dzieckiem arcyksięcia Leopolda Toskańskiego z dynastii Habsburgów i Marii Luizy, księżniczki hiszpańskiej. Otrzymał doskonałe wykształcenie i dowodził armią austriacką podczas wojen napoleońskich (bez sukcesów, gdyż armie antynapoleońskich koalicji brały wtedy regularne baty od Francuzów i ich sojuszników).

Po ostatecznej klęsce Austrii w 1809 roku, kiedy to obwiniono go częściowo za porażkę w bitwie pod Wagram, arcyksiążę Jan porzucił karierę wojskową i z wielkim powodzeniem zajął się przyrodnictwem, rolnictwem i techniką, a także wspinaczką po Alpach. Z zapałem unowocześniał Styrię i prócz wspomnianego muzeum założył jeszcze wiele ważnych instytucji, takich jak archiwum państwowe, towarzystwo ubezpieczeń od pożarów oraz liczne stowarzyszenia i szkoły, w tym jeden z austriackich uniwersytetów, obecnie mający siedzibę w Leoben. Dzięki dobrej znajomości miejscowych gór wytyczył przebieg kilku szlaków kolejowych. W trakcie Wiosny Ludów był nawet szefem austriackiego rządu i regentem tzw. Cesarstwa Niemiec istniejącego w latach 1848-49. Państwo to objęło część istniejących wtedy państewek niemieckich, ale nie zostało uznane przez największe z pozostałych, w szczególności Prusy. Później prawie do śmierci pełnił urząd burmistrza miasteczka Stainz w Styrii.

Poszukiwanie informacji o johannicie jest nieco utrudnione tym, że istnieje tzw. kościół johannitów, przedstawiający się dokładniej jako l’Église Johannite des Chrétiens Primitifs, czyli „Joannicki Kościół Pierwotnych Chrześcijan”, sekta założona przez pewnego francuskiego księdza na początku XIX wieku.

[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Carsten Slotta / MinTreasure.com, Elmar Lackner × 2, Gianfranco Ciccolini, Daniele Respino, Luigi Chiappino, Petr Fuchs × 3, Stephan Wolfsried, Italo Campostrini]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *