Bornit jest minerałem siarczkowym o wzorze Cu₅FeS₄, co może budzić pytanie o stopnie utlenienia tworzących go pierwiastków. Otóż mamy tam 5 atomów miedzi(I) i 1 atom żelaza(III), co równoważy ładunek –8 od czterech anionów siarczkowych (możliwe jest przeniesienie ładunku z utworzeniem układu 4Cu(I), Cu(II) i Fe(II)). Jest znany co najmniej od XVIII wieku i bywał określany bardzo różnymi nazwami: kupferkies, „fioletowa ruda miedzi”, „pstra ruda miedzi”, buntkupfererz i filipsyt. Obecną nazwę uzyskał w połowie XIX wieku, a pochodzi ona od Ignaza von Borna, austriackiego mineraloga i zoologa specjalizującego się w bezkręgowcach (co ciekawe, istnieje też minerał o nazwie filipsbornit, nazwany od niejakiego von Philipsborna).
Ignaz von Born to ciekawy przypadek – Sas urodzony w Transylwanii (obecnie Rumunia, naonczas Austria), do którego przyznają się oczywiście Węgrzy, a także Austriacy, Czesi i Rumuni oraz w sumie nawet Niemcy, ponieważ był jedną z czołowych XVIII-wiecznych postaci okresu oświecenia w Świętym Cesarstwie Rzymskim (Narodu Niemieckiego). Mineralog, zoolog, metalurg, mason, szef wiedeńskiej loży Iluminatów, wpływowy pisarz antyklerykalny (już go lubię), zajmował się też malakologią (nauka o mięczakach), chemią i paleontologią. Jego głównym osiągnięciem jest wprowadzenie do górnictwa metody wyodrębniania metali przez amalgamację, czyli wiązanie ich z rtęcią. Amalgamaty zwane też ortęciami to roztwory niektórych metali w rtęci, z których można je wydzielić przez odparowanie rtęci. Metoda skuteczna i prosta, aczkolwiek niezbyt zdrowa…
Bornit należy do mineralnych kameleonów – może przyjmować zabarwienie od miedzianoczerwonego przez zielone i niebieskie po brązowe, wykazuje też iryzację (efekt tęczy) na powierzchni. Tłumaczy to takie nazwy, jak „pstra ruda miedzi” i buntkupfererz („barwna ruda miedzi”), a także współczesne anglojęzyczne określenia w rodzaju peacock ore („pawia ruda”).
Jest to bardzo rozpowszechniony minerał (co prawda hasło w polskiej Wikipedii utrzymuje, że jest bardzo rzadki, ale przecież MinDat podaje kilka tysięcy lokalizacji!) i jedna z najważniejszych rud miedzi. W Polsce znaleziono go np. w Miedziance i Kowarach, a konkretniej w złożu znajdującym się w obrębie monokliny przedsudeckiej, eksploatowanym przez KGHM. Pospolicie występuje w łupkach miedzionośnych cechsztynu, czyli zespołu skał osadowych pochodzących z permu, ostatniego okresu ery paleozoicznej (od ok. 300 do ok. 250 milionów lat temu).
Bornit powstaje w towarzystwie wielu innych siarczkowych minerałów miedzi, takich jak chalkopiryt CuFeS₂, digenit Cu₉S₅ i chalkocyt Cu₂S. Dość często pojawiają się informacje utożsamiające go właśnie z chalkopirytem, bo zawiera te same pierwiastki – zupełnie jakby Dalton nie ustalił już ponad 200 lat temu, że te pierwiastki mogą tworzyć ze sobą różne związki. Przy tej okazji Dalton sformułował fizykochemiczną zasadę o smakowitej nazwie „prawo stosunków wielokrotnych”. Podczas ogrzewania na powietrzu bornit zaczyna się rozkładać w temp. 220°C, a prażony w 500°C przechodzi w mieszaninę hematytu Fe₂O₃ i tlenków miedzi. W 2014 roku odkryto, że bornit (zarówno pochodzenia naturalnego, jak i otrzymany sztucznie) wykazuje właściwości termoelektryczne, tzn. wytwarza prąd elektryczny w wyniku ogrzewania.
Niewielka twardość bornitu, 3 w skali Mohsa, wskazuje, że nie nadaje się on specjalnie na surowiec jubilerski, aczkolwiek bywa szlifowany w kaboszony o atrakcyjnym wyglądzie z uwagi na iryzację. Ma gęstość prawie 5,1 g/cm³, co wynika z dużej zawartości miedzi (gęstość ok. 9 g/cm³).
Strony kamiennomagiczne podają, że bornit jest kamieniem, którego można używać podczas wizualizacji i tworzenia nowej rzeczywistości. Przydaje się szczególnie w sytuacjach trudnych, pomaga pokonywać przeszkody i dążyć do szczęścia w każdym momencie. Oddziela życiowe lekcje z których można wyciągnąć wnioski od rzeczy już niepotrzebnych, aby po przejściach iść dalej i nie zatrzymywać się zbyt długo przy niepowodzeniach. Energia bornitu sprzyja usuwaniu niszczących myśli, przeprogramowaniu umysłu na nowe tory, ten kamień również stosuje się podczas sesji rebirthingu (pewnie dlatego, że jego nazwa kojarzy się z angielskim słowem born „urodzony” lub to be born „urodzić się”). Pożyteczny kamyk, gdybyż jeszcze działał…
[źródła: M. Kądziołka-Gaweł and Z. Adamczyk, Changes in Bornite (Cu₅FeS₄) after Heating in Air: Mössbauer Effect Study; https://www.gemsociety.org/article/bornite-jewelry-gemstone-information/; Pengfei Qiu, Tiansong Zhang, Yuting Qiu, Xun Shi and Lidong Chen, Sulfide bornite thermoelectric material: a natural mineral with ultralow thermal conductivity; https://www.magicznagaleria.pl/kamien.php?id=730]
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Leon Hupperichs, anon, Paul De Bondt, Peter Huber, Allan Young × 2, Peter Haas, Rock Currier, Harold Moritz (wiodące)]