Klarait (ang. claraite) jest minerałem miedzi o bardzo skomplikowanym składzie (Cu,Zn)₁₅(CO₃)₄(AsO₄)₂(SO₄)(OH)₁₄·7H₂O. Zwykle współwystępuje z innymi minerałami miedzi, takimi jak malachit, azuryt, teizyt, jako drobne kryształki o pięknym turkusowym lub błękitnym zabarwieniu. Twardość ok. 2, gęstość 3,3 g/cm³. Jest bardzo rzadkim minerałem, znaleziono go dotychczas w kilkudziesięciu miejscach w Europie i w jednym w USA – głównie w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i Włoszech. Jako minerał wtórny powstaje w strefach wietrzenia złóż bogatych w cynk i miedź.
Odkryto go w 1975 roku i nazwano od kopalni Clara w Badenii-Wirtmebergii, jednak dokładny skład, a ściślej obecność arsenu i siarki, ustalono dopiero w 2017. Jest to jedyny znany minerał zawierający równocześnie jony arsenianowe(V), siarczanowe(VI) i węglanowe. Kopalnia Clara jest miejscem wydobycia barytu i fluorytu, bardzo znanym krystalografom i miłośnikom mineralogii, ponieważ jak dotąd znaleziono tam ponad 350 minerałów, głównie miedzi. Ponad 200 z nich można oglądać w Muzeum Górnictwa i Mineralogii w miasteczku Oberwolfach. Znajduje się w nim także efektowny zamek i piękna starówka.
A dalej pozwolimy się znowu zabawiać ks. Chmielowskiemu, który tak opisuje minerał nazywany przez niego magnesem (zapewne magnetyt):
„MAGNES Kamień nazwany jest albo od swego pierwszego wynalascy, Magnes rzeczonego, który na górze Ida gdy pasł bydło, a miał obuwie żelaznemi nabite ćwiekami, tudzież kij zakowany, casu na ten trafiwszy Kamień, przez Sympatią Magnesa i żelaza, ani laski, ani nóg oderwać nie mógł, i o tej skrytej Kamienia naturze dał Światu notitiam, według Pliniusza.
Inni mniemają, że wziął imię od miasta Magnesia w Ionii. Tandem twierdzą, że od wielkiej dzielności rzeczony Magnes, niby magnus. Zowią go inaczej Heraclium, Herculeum Lapidem. Jest maści żelaznej, z tej racji z żelazem sympatyzujący według Izydora. Dwie rzeczy w nim są godne admiracyi, że na Polum Arcticum i Antarcticum zawsze się obraca. Druga, że z natury do siebie ciągnie żelazo. Rodzi się w Indyi, w Murzyńskim Państwie, w Macedonii, w Beocji, w Hiszpanii, w Włoszech, Niemczech, Szwecji, w Norwegii, w Czechach, koło rudy żelaznej, owszem między rudą częstokroć. Góry Kaspijskie także w Magnes obfitują, dlatego strzały, że są z żeleścami, Tatarom wydzierała, więc z daleka od nich bywają, albo bez żeleśców mają strzały, Vincentius. W Indii są Magnesowe na morzu skały, które tamtędy okręty żelazem kowane ciągną do siebie cum discrimine; dlatego świadomi i ostrożni do statków żelaznych oków i goździ nie zażywają, tylko kołkami zbijają drewnianemi, teste Szentywani, a przed nim o tym Ś. Augustyn, i Wives napisał i Majolus. Moc ciągnienia żelaza do siebie Magnes traci, Dyament, albo czosnek koło niego lokowawszy, według Pliniusza i Ś. Augustyna, albo żywe srebro, Paracelsus. W Alexandrii, w Kościele Serapidesa Bożka, statua Słońca zawieszona wisiała na Magnesach w sufficie Kościoła osadzonych, według Rufina Akwilejeńskiego. Ciało, ale certius, że Cząstki Kości niezbożnego Mahometa w Trunnie żelaznej złożone, wiszą także na Magnesach w Meczecie w mieście Medynie vulgo Talnabi w Arabii szczęśliwej, jako w wielu czytam Autorach. U Xiążęcia Florenckiego jest Magnes Orientalny, jak Kula wyrobiony, gruby in diametro na Łokieć. Ten to Podobno sam, który żelazo 60 funtów ważące trzyma na powietrzu; tamże Francuz jeden w swojej Peregrynacji pisze, że o mil 6 Francuskich od Stambułu jest Fodina Magnetis, w którą się spuszczał, i przydaje, że w samym Stambule przedają go w kilku miejscach.
Zgoła jest to cudowny Kamień, jakby żyjąca i rationalis była Creatura, tak wielkiemi światu przysługuje się Cnotami; słusznie od Bodina tak pochwalony: In tota rerum natura nihil est admirabilius Magnete, estque usus ejus plane Divinus.”
Honorem zaręczam, że nie ma w tym cytacie nic nieprzyzwoitego.
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Stephan Wolfsried, Enrico Bonacina, Germano Fretti, Rosellminerals.com, Michael Förch]