Uranospinit jest kolejnym minerałem uranylowym, o wzorze Ca(UO₂)(AsO₄)₂·10H₂O. Twardość 2-3, gęstość 3,5 g/cm³ i przepiękny limonkowy kolor, nieco bardziej żółtawy niż opisywany kiedyś uranocyrcyt. Nazwę nadał mu w 1873 Albin Weisbach i jest ona złożeniem słowa „uran” oraz greckiego σπίυος oznaczającego czyżyka, ponieważ ptaszek ten ma fragmenty upierzenia o takiej barwie, jak ten minerał. Te wszystkie wspaniałe zdjęcia są niestety mikrofotografiami (pole widzenia ma rozmiar od 500 do 125 mikrometrów (czyli tysięcznych części milimetra, mówiąc po ludzku w najlepszym razie jest to pół milimetra). Wygląd makroskopowy ładnego egzemplarza – na ostatnim zdjęciu.
Uranospinit wykazuje zieloną luminescencję w świetle ultrafioletowym. Jest oczywiście silnie radioaktywny (cztery papryczki wg webminerals.com). Powstaje w strefach utleniania hydrotermalnych złóż zawierających uran i arsen. Znajduje się go najczęściej w kopalniach uranu, na terenie Polski występuje w okolicy Kowar (w opuszczonej kopalni uranu „Podgórze”).
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Elmar Lackner, gfinello, Pasquale Antonazzo]
W „opuszczonej” kopalni Podgórze od dziesięciu lat działa podziemna trasa turystyczna, można na ścianach podczas wycieczki zobaczyć uranospinity.
Pozdrawiam
Muszę tam koniecznie zajrzeć, w ubiegłym roku byłem niedaleko, ale nie zdążyłem 🙂