Dzisiaj coś, co mało wygląda jak kryształ, ale przypomnę, że dla fizyka i chemika kryształem jest każde ciało stałe (to synonimy). Piryt, czyli sławne „złoto głupców” – fotografie pokazują, że ma połysk metaliczny i charakterystyczną żółtą barwę, idealnie przypominającą zabarwienie złota występującego w postaci rodzimej. Takie złoto nie jest czystym metalem, tylko stopem (często ze srebrem), o barwie bardziej żółtej niż cytrynowej (która jest charakterystyczna dla czystego złota).
Z kolei typowym kształtem kryształów pirytu jest sześcian – wiele egzemplarzy stanowi tak idealne „kostki”, że trudno wręcz uwierzyć, iż jest to naturalna postać minerału. Naturalne sześciany pirytu mogą jednak być obcięte na różne sposoby, dlatego czasem wychodzi z niego nawet ośmiościan (to jest bryła wykazująca pokrewną symetrię). Najstarsze datowane egzemplarze pirytu liczą sobie 2,85 miliarda lat.
Minerał ten jest prostym związkiem – to disiarczek żelaza(II) FeS₂. Znamy go od starożytności, a jego nazwa pochodzi od greckiego πυρίτης λίθος (pyritēs lithos), czyli „kamień sypiący iskrami”. Wzięła się stąd, że z pirytu uderzonego przedmiotem stalowym łatwo wykrzesać iskry. Pierwszy opis pirytu pochodzi od rzymskiego filozofa i przyrodnika Pliniusza Starszego (I w. n.e.).
Piryt jest dość pospolity – to najbardziej rozpowszechniony na Ziemi minerał siarczkowy. Często tworzy się w złożach węglowych i pokrywa cienką błyszczącą warstwą bryły węgla (kto pali w piecu węglowym, może znać to zjawisko). Czasem znajduje się skamieliny pokryte pirytem (ósme zdjęcie – amonit). Piryt występuje też niekiedy w sklerytach (stwardniałych fragmentach skóry) ślimaka łuskonogiego, niezwykłego gatunku głębinowego mięczaka, zamieszkującego okolice oceanicznych kominów hydrotermalnych (na głębokości 2400 m lub większej).
Obecność pirytu w węglu opałowym oraz kruszcu stosowanym do produkcji betonu jest niewskazana (spalanie takiego węgla powoduje emisję tlenków siarki do powietrza, a w betonie piryt wywołuje korozję).
Tajowie uważają piryt za święty kamień chroniący przed złem, czarną magią i demonami. Z kolei wedle stron kamiennomagicznych piryt jest minerałem Marsa, zodiakalnego Lwa i czakry Słońca. Wykazuje wibrację 3(?) i chroni przed negatywną energią, zwiększa siłę i pewność siebie, sprzyja bogaceniu się, powodzeniu i sukcesom. W feng shui aktywuje Xun, narożnik (kącik?) bogactwa. Przydałoby się jeszcze, by zabezpieczał przed inflacją… Zwłaszcza że niekiedy piryt rzeczywiście zawiera złoto!
Piryt jest nietrwały, utlenia się w wilgotnym powietrzu. Nie nadaje się wobec tego na biżuterię, zwłaszcza że produkt utlenienia może działać żrąco na skórę (a sam piryt szybko matowieje). Ma gęstość ok. 5 g/cm³ i twardość 6, ale jest kruchy. Pierwszym znanym zastosowaniem pirytu było wytwarzanie krzesiw (do dziś robi to plemię Kaurna z Australii Południowej). Od starożytności używano go do produkcji siarczanu(VI) żelaza(II), później także ditlenku siarki stosowanego w papiernictwie. W XVI i XVII wieku piryt wykorzystywano jako element zapalający w broni palnej z zamkiem kołowym. Piryt jest półprzewodnikiem, dzięki czemu rozważa się używanie go do wytwarzania ogniw fotowoltaicznych, a w początkach XX wieku był stosowany w tzw. detektorach kryształkowych. Detektory te stanowiły jeden z głównych elementów wczesnych radioodbiorników, które, co ciekawe, działały bez dodatkowego źródła energii!
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org (poza amonitem), autorzy m.in.: Collectors Edge × 2, willy, Rob Lavinsky & irocks.com × 3]