Mimetyt, żółty lub pomarańczowy minerał o wzorze Pb₅(AsO₄)₃Cl, czyli arsenian chlorek ołowiu. Nazwa pochodzi od greckiego słowa oznaczającego „naśladowcę”, a wzięła się stąd, że on trochę przypomina piromorfit (który ma bardzo podobną budowę chemiczną, tylko z fosforem zamiast arsenu). Zasadniczo do niczego nie służy poza podziwianiem, nie jest też zbyt powszechny. Charakteryzuje się dużą gęstością (powyżej 7 g/cm³) i średnią twardością (do 4). Gdy krystalizuje ładnie, miewa kształt podłużny, w najciekawszej postaci – sześciokątnych prostopadłościanów (krystalografowie mówią na to „pryzmat sześciokątny”). Duża gęstość tego minerału wynika z obecności ołowiu, który jest jednym z cięższych metali (aczkolwiek te najcięższe, osm i iryd, mają gęstość dwukrotnie większą).
Ołów należy do najwredniejszych metali, obciąża się go odpowiedzialnością za różne paskudne rzeczy, np. za upadek cesarstwa rzymskiego. Rzymianie mieli taki ulubiony sos – nazywał się garum – który dodawali do wszystkiego, jak Polacy obecnie keczup. Sos ten przyrządzało się z zepsutego (skwaśniałego) wina, które długo odparowywano na ogniu w ołowianych misach. Skwaśniałe wino zawiera ocet, więc w wyniku tego procesu powstawał octan ołowiu – i garum było praktycznie silnie stężoną zawiesiną tego związku. A ołów wprowadzany do organizmu robi różne paskudne rzeczy, m.in. uszkadza wątrobę, nerki, układ nerwowy, a także upośledza płodność (na ołowicę zmarł Beethoven i prawdopodobnie także Goya). Dodatkowo Rzymianie mieli rurociągi z ołowiu. Malejąca liczba obywateli rzymskich spowodowała konieczność werbowania do legionów obcych plemion, co wraz z zapaścią organizacyjną zbyt dużego imperium skończyło się wiadomo jak.
Ale i nam ołów zaszkodził, ponieważ w latach 20. ubiegłego wieku parę koncernów wymyśliło sobie etylinę. Stosowanie benzyny ołowiowej wiązało się z ogromną emisją ołowiu do otoczenia i ogromnymi szkodami dla ludzkiego zdrowia. Mało tego, istnieją badania wskazujące na dodatnią korelację między poziomem ołowiu w otoczeniu a przestępczością. Kilka lat po wycofaniu etyliny na całym świecie odnotowano istotny spadek przestępczości. Wycofanie z użytku związków ołowiu jako dodatków przeciwstukowych było przedostatnim zwycięstwem rozsądku w masowym przemyśle.