Minerały miewają dziwne nazwy. Zatem dziś tugtupit, minerał berylu o wzorze Na₄BeAlSi₄O₁₂Cl, na ogół czerwony lub różowy. Może być zarówno przezroczysty, jak i nieprzezroczysty. Twardość 4-6,5 (duży przedział), gęstość 2,33 g/cm³. Odkryto go w latach 60. XX wieku na Grenlandii w miejscu, które nazywa się Tugtup Agtâkorfia – i stąd ta niecodzienna nazwa. Jak podaje Wiki, słowo „tugtupit” pochodzi od inuickiego tuttu (renifer) i oznacza „krew renifera”.
Tugtupit wykazuje niesamowitą, soczyście różową fluorescencję. Dodatkowo poddanie go działaniu światła ultrafioletowego zwiększa nasycenie koloru. Poza Grenlandią tugtupit występuje jeszcze w rejonie Murmańska i we wschodniej Kanadzie (a także podobno w Nepalu) – jest bardzo rzadki, a ponieważ można go szlifować i stosować w jubilerstwie, jest też bardzo drogi. Jeśli ktoś dysponuje nadmiarem gotówki, to w serwisach aukcyjnych można znaleźć sporo fajnej biżuterii z tym kamieniem. Część zresztą pokazuję na zdjęciach. Tugtupit powstaje w silnie zasadowych skałach magmowych.
Nasze ulubione strony kamiennomagiczne określają tugtupit jako „mineralny afrodyzjak”, a z drugiej strony jest uważany za kamień bezwarunkowej miłości. O jego pochodzeniu mówi podobno jedna z legend Inuitów, wedle której dziewczyna imieniem Tutu urodziła swoje pierwsze dziecko w górach, a jej krew wsiąkła w kamienie i tak powstał tugtupit. Jest to wobec tego kamień życia, płodności i romansu. Noszenie naszyjnika z tugtupitem ma jakoby powodować otwarcie czakr serca i grasicy, aczkolwiek brak danych o tym, czy jest to niebezpieczne. Chociaż sądząc po tym, że ma ponoć wskrzeszać utraconą miłość (i prawdopodobnie zachęcać do dzwonienia do byłej), może być.
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Weinrich Minerals Inc., MinerShop.com, Joseph A. Freilich, Rruff Project, Jasun McAvoy & mineralman.com; ponadto crystaldictionary.com, www.minershop.com, Jessa and Mark Anderson]