Dzisiaj wulfenit, czyli molibdenian ołowiu PbMoO₄. Ma zabarwienie od pomarańczowo-czerwonego do żółtego (zabarwienie pochodzi od domieszki chromu oraz defektów w sieci krystalicznej, bo normalnie jest bezbarwny i może też mieć inne barwy). Najpiękniejsze okazy wulfenitu są wykrystalizowane w postaci płytek. Jest ciężki (bo ołów i molibden), kruchy i dość miękki (3 w skali Mohsa), więc oszlifowanie go do postaci, jaką widać na jednym ze zdjęć, wymaga nie lada zręczności. Jego nazwa pochodzi od nazwiska Franza Xavera von Wulfena, botanika, zoologa, mineraloga, alpinisty i jezuity, urodzonego w Belgradzie syna Szweda i Węgierki, wykształconego w Koszycach na Słowacji, a potem w Wiedniu, który pracował jako nauczyciel m.in. w Ljubljanie i Klagenfurcie. Kosmopolita, normalnie. A wracając do wulfenitu – jest znany od końca XVIII wieku, powstaje wskutek wykrystalizowania z roztworów, a także czasem z kondensacji gazów fumaroli, czyli wyziewów wulkanicznych wydostających się przez niewielkie otwory na terenach aktywnych wulkanicznie.
I jeszcze co nieco o molibdenie – jest to ciężki (gęstość ponad 10 g/cm3) srebrzystobiały metal, bardzo ważny w przyrodzie, gdyż stanowi składnik enzymów (nitrogenaz), które umożliwiają mikroorganizmom redukcję azotu atmosferycznego (takimi mikroorganizmami są np. bakterie korzeniowe współżyjące z roślinami motylkowymi i umożliwiające im rośnięcie na glebach ubogich w azot). Azot jest pierwiastkiem niezbędnym dla życia, ponieważ występuje we wszystkich aminokwasach (a więc i w białkach) oraz w kwasach nukleinowych. Występuje na Ziemi bardzo obficie, stanowiąc główny składnik atmosfery, jednak w postaci cząsteczkowej jest bardzo oporny chemicznie i jego przekształcenie w związki wymaga specyficznych warunków albo katalizatorów (takich jak te enzymy). No tak, miało być o molibdenie. Ale to może odłożymy na spotkanie z molibdenitem.
[zdjęcia za pośrednictwem strony http://mindat.org, autorzy: Harjo Neutkens, John H. Betts, R. Tanaka, Mike Haritos, Joseph A. Frehlich LLC, Kristalle and Crys, Igor Dolinar, SMS, Rob Lavinsky & irocks.com, Bruno Marello, Roger Lang]