Prawdopodobnie każdy zastanawia się czasem, co by się stało, gdyby Słońce zgasło. Ile czasu przetrwałaby ludzkość? Warto zauważyć, że przy dzisiejszym stanie wiedzy moglibyśmy dowiedzieć się o ustaniu reakcji termojądrowych na Słońcu (będących jego źródłem energii) po zaledwie kilkunastu minutach. Produktem tych reakcji są wysoce przenikliwe cząstki zwane neutrinami, bez przeszkód przechodzące przez praktycznie całą materię, a „wyłączeniu” słonecznego reaktora jądrowego towarzyszyłby zanik strumienia słonecznych neutrin. Nie oznaczałoby to jednak natychmiastowego zgaśnięcia Słońca – w takiej sytuacji włączyłoby się źródło zapasowe, a mianowicie zapadanie się gwiazdy pod wpływem własnej grawitacji (pociągające za sobą wydzielanie znacznych ilości energii). Dzięki temu Słońce świeciłoby tak samo jeszcze przez około 100 tysięcy lat – niewiele w skali astronomicznej, ale ludzkość chyba zdążyłaby znaleźć w tym czasie jakieś wyjście z sytuacji…
(źródło – Rudolf Kippenham „Na tropie tajemnic Słońca” http://lubimyczytac.pl/ksiazka/63325/na-tropie-tajemnic-slonca)