Kaledonit to minerał miedzi i ołowiu o skomplikowanym wzorze Pb₅Cu₂(SO₄)₃(CO₃)(OH)₆. Twardość tego minerału to 2,5-3, a jego gęstość wynosi niecałe 5,8 g/cm³. Nazwa „kaledonit” pochodzi od Kaledonii, starożytnej nazwy Szkocji, gdzie po raz pierwszy znaleziono ten minerał. Występuje on również w bardzo wielu innych miejscach na świecie, chociaż niestety nie w Polsce. Powstaje w strefach utleniania złóż zawierających miedź i ołów.
Zabarwienie kaledonitu jest charakterystyczne dla minerałów miedzi lub miedzi i ołowiu – od ciemno- do jasnoniebieskiego. Jego kryształy są zwykle malutkie (poniżej 1 mm) i mają postać albo cienkich słupków, albo grubszych graniastosłupów. Jest to minerał kolekcjonerski. Jego próbki kosztują zwykle kilkadziesiąt dolarów, ale nie wyglądają zbyt efektownie (niebieski nalot na kamieniu). Za lepsze trzeba już zapłacić kilkaset zielonych.
Skoro wspomnieliśmy o Szkocji, warto przypomnieć, że ze Szkocji pochodził sir William Ramsay, jeden z wybitnych chemików przełomu XIX i XX wieku, laureat Nagrody Nobla z chemii w 1904 r. Jego najważniejszym osiągnięciem było odkrycie gazów szlachetnych, co doprowadziło do umieszczenia w układzie okresowym całej nowej grupy pierwiastków – konkretnie tych, które mają całkowicie zapełnione wszystkie walencyjne powłoki elektronowe i z tego powodu są bardzo mało reaktywne chemicznie. W przeciwieństwie do innych pierwiastków gazowych gazy szlachetne występują w postaci atomowej, a nie cząsteczek dwuatomowych. Cała zabawa zaczęła się od tego, że Ramsey wyizolował nowy ciężki składnik powietrza, który nazwał „argon” od greckiego słowa oznaczającego „leniwy”, ponieważ nie mógł otrzymać żadnych jego związków. Rzeczywiście argon jest trzecim pod względem rozpowszechnienia gazem ziemskiej atmosfery (po azocie i tlenie, a przed dwutlenkiem węgla). Jednak społeczność naukowa nie przyjęła dobrze tego doniesienia – drwiono między innymi, że być może to jest nie argon, tylko Aaron, brat Mojżesza. Później Ramsay odkrył neon, krypton i ksenon, a także wyizolował hel, wcześniej znany tylko z występowania na Słońcu. W 1910 r. odkrył jeszcze pierwszy radioaktywny gaz szlachetny – radon, czym właściwie załatwił sprawę. Kolejny gaz szlachetny otrzymano dopiero w 2002 r. – był to oganeson o bardzo krótkim czasie życia (okres półtrwania poniżej 1 milisekundy).
Można powiedzieć, że Ramsay chemikiem został przypadkowo. W młodości bardzo chętnie grywał w piłkę nożną i podczas jednego z meczów złamał nogę. Musiał wobec tego siedzieć w domu, a wtedy z nudów zajął się fajerwerkami, zaczął czytać podręczniki chemiczne, a dalej już poszło. Później Ramsay pasjami jeździł na rowerze, co w epoce bicykli było dość niebezpieczną pasją. Był też zdolnym kompozytorem, pianistą i poetą. Jego prace dowiodły, że hel występujący na Ziemi jest produktem przemian promieniotwórczych, co przy okazji potwierdziło prace małżeństwa Skłodowskich.
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: J.Scovil, Ko Jansen, Yaiba Sakaguchi, Chollet Pascal, Rob Lavinsky & irocks.com, Michael Förch, Steve Rust, Serge Lavarde, Pierre Clolus, Alois Lechner, Christian Rewitzer; wiodące – Tomeik Minerals]