Dzisiaj coś mniej typowego – jeremiejewit, minerał o składzie Al₆(BO₃)₅(F,OH)₃, czyli zawierający rzadziej spotykane pierwiastki, fluor i bor. Twardość 7, gęstość ok. 3,3 g/cm³. Jest to bardzo urokliwy minerał, który może tworzyć drobne igiełki, często formujące się w ulubione przez nas skupiska o postaci puchatych kulek, ale może też występować w postaci dużych, słupowatych makrokryształów. Zabarwienie niebieskie, żółtopomarańczowe, fioletowe; bywa też bezbarwny. Został odkryty pod koniec XIX wieku w okolicy Nerczyńska na Syberii i nazwany na cześć odkrywcy, rosyjskiego mineraloga Pawła Jeremiejewa. Przez prawie sto lat od odkrycia należał do najrzadszych minerałów świata. Dopiero w latach 70. XX wieku znaleziono go w Namibii (góry Erongo są źródłem pięknych okazów), a później także w zachodnich Niemczech, Tadżykistanie i w Birmie, to jest pardon, w Mjanmie. Dzięki twardości i tworzeniu czasem dużych, klarownych kryształów bywa sporadycznie używany w jubilerstwie (dwa ostatnie zdjęcia). Jest to drogi kamień – duże (dł. 3,5-4,5 cm) surowe egzemplarze kosztują od 1000 do 2500 dolarów.
Wedle stron kamiennomagicznych, cytuję dosłownie, „jeremiejewit ma uroczą energię [energia rumieni się kokieteryjnie – JM], która umożliwia człowiekowi uświadomienie sobie, że jest doskonały taki, jaki jest, i że znajduje się we właściwym miejscu dla swego dobrostanu [ale tak zawsze? – JM]”. Jeremiejewit wykazuje jakoby wyjątkowo silne i łatwo wyczuwalne wibracje oraz silne właściwości metafizyczne, zapewne do zmierzenia metafizykometrem.
Przechodząc do sensowniejszych rzeczy, przyjrzymy się teraz borowi (ang. nazwa boron, co bywa wykorzystywane do suchych gier słownych). Jest to jeden z zaledwie dwóch pierwiastków, które powstają nie dzięki gwiazdom, a wyłącznie wskutek rozpadu innych pierwiastków chemicznych pod wpływem promieniowania kosmicznego. Bor jest półmetalem (metaloidem) przypominającym z wyglądu metal, ale nietworzącym kationów. Głównym zastosowaniem boru jest dziś dodawanie do tworzyw sztucznych wzmacnianych włóknem szklanym. Stosuje się go także w postaci szkła borokrzemianowego, mającego lepszą wytrzymałość niż zwykłe szkło. W technice rakietowej związki boru służą jako paliwo. Związki boru powodują zielone zabarwienie płomienia, co łatwo sprawdzić, wykonując reakcję metanolu lub etanolu z kwasem borowym i podpalając mieszaninę reakcyjną (powstają lotne estry boranowe). Bor pierwiastkowy w postaci włókien jest używany także w przemyśle rakietowym i lotniczym jako materiał wzmacniający. Ponadto w tym samym celu stosuje się go przy produkcji kijów golfowych i wędek.
Mimo małej reaktywności bor występuje na Ziemi tylko w postaci minerałów (pierwiastkowy znajduje się czasem w meteorytach). Jest mikroelementem niezbędnym dla roślin jako czynnik stabilizujący ściany komórkowe, aczkolwiek przy zbyt dużym stężeniu w glebie hamuje wzrost. Bor ma znaczenie fizjologiczne dla zwierząt, w tym człowieka, lecz nie zostało to jeszcze dokładnie ustalone. Dla człowieka zarówno bor, jak i jego związki nie są trujące (toksyczność na poziomie soli kuchennej). Przykładowo kwas borowy (dawniej „borny”) H₃BO₃ jest stosowany jako środek antyseptyczny, antywirusowy i przeciwgrzybiczy, np. w kroplach do oczu. Znamy też naturalne antybiotyki zawierające bor, np. boromycynę. Ponadto bor i jego związki są toksyczne dla owadów, dlatego wykorzystywane są w środkach owadobójczych, m.in. tych do zwalczania plagi blokowisk – mrówek faraona.
[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, dwa ostatnie – strona ASJ Gems https://www.ajsgem.com/]