Tulit (ang. thulite) jest odmianą zoisytu o zabarwieniu od bladoróżowego do soczyście różowego. Sorokrzemian wapnia i manganu(III), wzór {Ca₂}{Al,Mn³⁺₃}(Si₂O₇)(SiO₄)O(OH), twardość 6,5, gęstość ok. 3,2 g/cm³. Jest nieprzezroczysty, więc szlifuje się go w kaboszony. Intensywność zabarwienia zależy od ilości manganu. Odkryto go w 1820 w znanej skądinąd krainie Telemark w Norwegii i nazwano od mitycznej wyspy Thule, czyli nieznanej ziemi na dalekiej północy w rozumieniu starożytnych Greków i Rzymian. Występuje ponadto w Tyrolu i Karolinie Północnej.
Wedle stron kamiennomagicznych tulit inspiruje wymowę i pomaga budować dobre relacje z innymi; zaleca się korzystanie z niego osobom często występującym publicznie (w naszej polityce widać wyraźny niedobór tego kamienia). Energie tulitu łączą się z czakrami serca (czy to bezpieczne?) i trzeciego oka (nie wiem, jak Wy, ale ja się u siebie tylu jednak nie doliczyłem).
Teraz skorzystam z okazji, by opowiedzieć co nieco o wapniu, bo to bardzo ważny pierwiastek dla życia na Ziemi – wykorzystują go zarówno bezkręgowce (np. mięczaki budujące muszle z węglanu wapnia), jak i kręgowce (mamy go w kościach i w mózgu). Wapń powstaje we Wszechświecie w wyniku burzliwych procesów – wybuchów supernowych typu II (czyli gwiazd, które zakończyły w swoim życiu etap syntezy żelaza) i wybuchów białych karłów (czyli gwiazd, które są pozostałością po wybuchu najlżejszych supernowych; wybuch białego karła określa się też jako supernową typu I).
Wapń jest reaktywnym metalem z grupy berylowców, piątym pod względem rozpowszechnienia w skorupie ziemskiej; można go kroić nożem, choć jest twardszy od ołowiu. Jest to jeden z grupy pierwiastków odkrytych na początku XIX wieku przez Humphry’ego Davy’ego, jednego z najwybitniejszych chemików angielskich, nauczyciela Michaela Faradaya. Davy jako pierwszy zastosował elektrolizę stopionych soli i tlenków oraz elektrolizę do amalgamatów rtęciowych, dzięki czemu udało mu się otrzymać pierwiastki bardzo reaktywne. Pierwiastki takie trzeba otrzymywać w środowisku bezwodnym, bo inaczej reagują z wodą (nie da się ich więc otrzymać przez elektrolizę wodnych roztworów soli, jaką stosowano wcześniej). Łacińska nazwa wapnia calcium pochodzi od słowa calx oznaczającego wapno – bo oczywiście związki wapnia były używane i wytwarzane na długo przed odkryciem tego pierwiastka, już w starożytnym Rzymie. A nawet wcześniej – najstarsze ślady stosowania wapna pochodzą mniej więcej roku 7000 p.n.e., a wapno palone otrzymywano już 2500 p.n.e. w Mezopotamii.
[pierwsze pięć zdjęć za pośrednictwem strony mindat.org]