Dzisiaj przedostatni minerał wzorcowy skali Mohsa – trójka, czyli kalcyt. Banał w zasadzie, węglan wapnia CaCO3, jeden z najpospolitszych minerałów na Ziemi, ale popatrzcie na te zdjęcia. Zwykle tworzy nieprzezroczyste skały wapienne, występuje w jaskiniach krasowych (te wszystkie stalaktyty i stalagmity są właśnie z kalcytu). Jest składnikiem marmurów i dolomitów. Zasadniczo kalcyt występujący w przyrodzie jest pochodzenia organicznego, ponieważ stanowi budulec muszli wielu organizmów morskich, począwszy od planktonu, przez niektóre gąbki, ramienionogi, mszywioły, aż po małże. Po obumarciu tych zwierząt ich skorupy opadają na dno zbiornika, gdzie powoli przekształcają się w wapień, należący do skał osadowych. Z kolei wapień pod wpływem czynników zewnętrznych – wysokiego ciśnienia i temperatury – może zmienić się w marmur.
Nazwa kalcytu pochodzi od niemieckiego Calcit, słowa utworzonego w XIX wieku na podstawie łacińskiego calx, oznaczającego wapno. Normalnie jest bezbarwny, ale często zawiera przeróżne barwiące zanieczyszczenia. Klarowny kalcyt wykazuje zjawisko dwójłomności, czyli podwójnego załamania światła.
W skrócie chodzi o to, że promienie światła załamują się na granicy faz, np. powietrze/woda albo powietrze/kryształ. W przypadku substancji dwójłomnej wchodzący do niej promień światła nie tylko się załamuje, ale jeszcze rozszczepia na dwa oddzielne promienie. Zjawisko to wykorzystuje się dziś powszechnie, np. do produkcji ekranów LCD i światłowodów. Na powierzchni kryształu dwójłomnego wskutek tego efektu i wzajemnego oddziaływania (interferencji) otrzymanych dwóch promieni światła obserwuje się charakterystyczne tęcze, podobnie jak na powierzchni kałuży zanieczyszczonej benzyną lub ropą.
Węglan wapnia co prawda jest trudno rozpuszczalny w wodzie, ale za to łatwo ulega reakcji z kwasami, więc jeśli mamy w domu jakiś szczególnie ładny i przejrzysty kryształ kalcytu, to trzeba traktować go ostrożnie, najlepiej nawet nie brać do ręki bezpośrednio (nasza skóra ma naturalny odczyn kwasowy).
Kalcyt jest stosowany do celów zdobniczych już od starożytności, np. w starożytnym Egipcie był poświęcony Bastet, kociogłowej bogini seksu i radości. Mniej ładny kalcyt bywa stosowany jako nawóz, w rekultywacji gleby i do naprawiania uszkodzeń betonu. Z kalcytu optycznego produkuje się optykę wojskową, np. podczas II wojny światowej wytwarzano z niego celowniki bombowców i artylerii przeciwlotniczej. Co ciekawe, wymarłe stawonogi zwane trylobitami miały soczewki oczne z kalcytu.
[zdjęcia za pośrednictwem mindat.org]