346. Pentagonit

Pora na kolejny niebieski minerał, pentagonit. Jeśli myślicie, że charakterystyczne błękitne zabarwienie wskazuje na obecność miedzi… to się mylicie. Wzór tego minerału to Ca(VO)Si₄O₁₀·4H₂O, a za barwę odpowiada (uwodniony) jon wanadylowy VO²⁺. Jon ten jest bardzo trwałą strukturą, gdyż zawiera potrójne wiązanie wanad-tlen. Bardzo podobnie jest w przypadku opisywanego przez mnie w styczniu kawansytu, dimorfu, który ma identyczny wzór, ale odmienną strukturę i jest prawdopodobnie odmianą niskotemperaturową, a pentagonit – wysokotemperaturową. Kawansyt jest jednak zwykle nieco ciemniejszy, aczkolwiek i pentagonit czasem wpada w odcień szafiru. Oba te minerały często występują obok siebie.

Nazwa pentagonitu pochodzi nie od Pentagonu, a od pięciokąta, konkretniej od pozornie pięciokrotnej symetrii wykazywanej przez typowe bliźniaki krystaliczne tego minerału. Twardość 3-4, gęstość 2,33 g/cm³.

Pentagonit odkryto w 1973 roku w okolicy zapory Owyhee na rzece o tej samej nazwie, w Oregonie. Tamę zbudowano w 1932 roku na potrzeby systemu nawadniającego i produkcji elektryczności. Ma ona wysokość 127 m i swego czasu była najwyższą na świecie zaporą tego typu. Rzeka Owyhee płynie przełomem wśród gór, więc dzięki zaporze powstało bardzo malownicze wąskie sztuczne jezioro, wijące się między stromymi zboczami.

Pentagonit jest niezwykle rzadkim minerałem, gdyż poza tym znaleziono go jeszcze tylko w pięciu miejscach w regionie Pune w Indiach. Powstaje jako wypełnienie pęknięć i kawern w tufie i bazalcie.

Praktycy metafizyki uważają, że pentagonit stymuluje intuicję, zwiększa świadomość psychiczną i zdolność kanałowania(?), oczyszcza umysł z negatywnych myśli, inspiruje nowe idee oraz uspokaja i skupia umysł. Według jednego ze sklepów kamiennomagicznych „Pentagonite works on the finer bodies at a higher level. Pentagonite is an ideal crystal for someone wishing to attain a higher state of actualization.” Czyli pentagonit działa na fajniejsze ciała na wyższym poziomie i jest idealny dla kogoś, kto pragnie osiągnąć wyższy stan aktualizacji. Jest więc pewnie ulubionym kamieniem Microsoftu.

[zdjęcia za pośrednictwem strony mindat.org, autorzy: Guy Bernadi, Elmar Lackner, Stephan Wolfsried, Jasun McAvoy, Rob Lavinsky & irocks.com × 2, Yaiba Sakaguchi, Jeffrey A. Scovil, Andrew Tuma, Marek Patúš, Alessandro Cantamessa (wiodące)]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *